Kolejne części to: "W dwadzieścia lat później" oraz "Wicehrabia de Bragelonne.
Ten fakt podsunął powyższy tytuł. Dlaczego? Wyjaśni się za chwilę.
W ramach wstępu trzeba przypomnieć jeszcze, że Dumas był ważnym popularyzatorem specyficznego typu powieści historycznej, w której perypetie fikcyjnych postaci, przedstawione są na tle autentycznych wydarzeń, w tym wypadku z pierwszej połowy XVII wieku we Francji i Anglii.
W wartkiej, wielowątkowej akcji z warstwą awanturniczo-przygodową, auto kreuje typ bohatera pozytywnego - odważnego, szlachetnego, lecz popadającego w tarapaty przez pecha lub nadmierną brawurę.
Zawołanie muszkieterów - jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, stało się synonimem hasła podkreślającego solidarność i współodpowiedzialność.
Warto zauważyć niezwykłe walory edukacyjne podobnych dzieł, które naturalnie przyciągając czytelnika czy widza swoją atrakcyjną fabułą, dostarczają, niejako przy okazji, ogromny ładunek wiedzy historycznej, tak trudno przyswajalnej z szablonowych, suchych podręczników. Nasuwa się od razu porównanie z Henrykiem Sienkiewiczem i jego Trylogią.
Zresztą przykłady można mnożyć.
Łatwo też o skojarzenia szachowe. Walka, atak na króla, obrona, poświęcenie - to wszak sól gry.